Bulwary wiślane w Warszawie
Wisła i bulwary Wiślane to jedno z ciekawszych miejsc w Warszawie. Zarówno w ciągu dnia, jak i wieczorami (w szczególności w weekend) jest tam co robić.
W ciągu dnia jest to idealne miejsce na spacer. Każda część bulwarów na swój klimat. Jedna część jest wyremontowana, bardziej nowoczesna i uporządkowana, druga bardziej “dzika” z drink barami, które wieczorami zamieniają się w kluby na świeżym powietrzu.
Nowe bulwary
Nowa część bulwarów sprzyja rodzinnym spacerom, gdyż wiele atrakcji przeznaczonych jest dla dzieci. Znajdziemy tam trampoliny, pluskowisko dla dzieci czy małe fontanny po których w ciepłe dni biegają dzieci.
Oprócz tego znajdują się lokale gastronomiczne z ogródkami oraz barki z których możemy delektować się widokiem na Warszawę. Jest też duża przestrzeń ze stolikami na piachu, taka namiastka prawdziwej plaży. Dodatkowo pod mostem Świętokrzyskim jest siłownia plenerowa, gdzie można często spotkać ćwiczące osoby.
W pobliżu tej części bulwarów znajduje się Centrum Nauki Kopernik oraz Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie (Muzeum nad Wisłą).
Druga część bulwarów, którą zdecydowanie bardziej wolę to część niewyremontowana. Moim zdaniem ma ciekawszy klimat i nie jest taka “przewidywalna” jak nowa część bulwarów.
Stara część bulwarów
Moim ulubionym miejscem na weekend jest część bulwarów, która nazywa się “Plac Zabaw nad Wisłą” obok którego w weekend rozkładał “Slow Food Market” oraz znajduje się “BarKa”. Jest tam zawsze dużo osób. Ludzie siedzą na schodach, na trawie lub na krzesełkach. Do tego dzięki Slow Marketowi można coś smacznego zjeść. Do wyboru mamy kilka/kilkanascie kuchnia z całego świata. Przeważnie są to burgery, dania kuchni hinduskiej i tajskiej, krewetki, paella, pierogi chińskie, zapiekanki, greckie gyrosy frytki i wiele więcej. Swoje stanowiska mają restauracje, które na co dzień działają stacjonarnie na terenie Warszawy, a w weekend dodatkowo można je spotkać nad Wisłą. Jest to dobre miejsce na spędzenie czasu z przyjaciółmi w ładną pogodę.
W dalszej części bulwarów – w stronę Portu Czerniakowskiego możemy również spotkać bary i restauracje. Moje ulubione miejsce to restauracje: Zachodni brzeg czy Ogrody Wisła). Obie posiadają bardzo fajne ogródki z widokiem na Stadion Narodowy i drugi brzeg Wisły. Również obok znajduje się bar Łowcy Syren gdzie możemy posiedzieć na leżakach i co nieco przekąsić. Ostatnie z moich ulubionych miejsc to Miami Wars. Jest to bar z leżakami i stolikami na dwóch poziomach. Pierwsza część jest się na górze, natomiast druga znajduje się na dole, nad sama Wisłą. Jest tam kameralniej i spokojniej niż w górnej części baru.
Jak widać bulwary wiślane są zróżnicowane pod kątem atrakcji, ale na pewno warto je całe przejść i znaleźć miejsce, które nam najbardziej odpowiada.