Nowy Jork: Plan Zwiedzania – Dzień 5

Na piąty dzień zwiedzania i naszego pobytu w Nowym Jorku zaplanowane mieliśmy przejazd kolejką na Roosevelt Island, zwiedzanie Intrepid Sea-Air-Space Museum oraz Most Brookliński, a na koniec dnia taras widokowy na Empire State Building. Za oknem nie było może słońca, ale najważniejsze, że nie padało i było ciepło, więc po kawie i śniadaniu wyruszaliśmy na zwiedzanie.

Roosevelt Island

Sama wyspa nie jest może największą atrakcją Nowego Jorku, ale sam przejazd na nią już tak. Na wyspę bowiem prowadzi kolejka linowa. Na mapie poniżej zaznaczyłam gdzie znajduje się do niej wejście. Sam przejazd nie jest zbyt długi, bo trwa tylko kilka minut, ale z kolejki jest niesamowity widok na wyspę, most Queensboro i na część Manhattanu. Kolejka odjeżdża co 7-15 min w zależności od pory dnia i przejazd trwa tylko 4 minuty w jedną stronę. Gdy już jesteśmy na wyspie warto się po niej przejść i co nie co zobaczyć. Wyspa Roosevelt nie jest zbyt duża, jest długość to zaledwie 3,2 km., ale warto udać się na południe wyspy, gdzie znajduje się park Southpoint Park. Po kilkunastu minutowym spacerze wróciliśmy spowrotem kolejką na Manhattan.

Midtown Manhattan

Kolejnym punktem na mapie było Intrepid Sea-Air-Space Museum, ale zanim tam dotarliśmy pochodziliśmy sobie po Manhattanie. Ponieważ jestem fanką serialu Przyjeciele „Friends” przeszliśmy się obok Bloomingdales i nawet weszliśmy tam na moment.  Sklep znajduje się niedaleko stacji kolejki, która jeździ na Roosevelt Island. Idąc w kierunku muzeum przeszliśmy jeszcze raz obok Radio City Hall i Rockefeller Center  aż dotarliśmy do czekoladowego raju czyli do Hershey’s Chocolate World i M&M’s World. Oba sklepy są olbrzymie i czekolado maniacy będą zachwyceni asortymentem sklepów. Wychodząc ze sklepów przeszliśmy jeszcze przez Times Square. Jest to miejsce, które jest zawsze zatłoczone bez względu na porę dnia. Wieczorem robi jednak większe wrażenie przez neony i wszędzie obecne reklamy. Nie jest to moje ulubione miejsce przez panujący tam zawsze tłok. Nawet ciężko jest zrobić tam jakieś sensowne zdjęcie.

Intrepid Sea-Air-Space Museum

Miejsce to większe wrażenie zrobiło na moim mężu niż na mnie, nie mniej jednak na mnie też zrobiło wrażenie. Patrząc na samoloty, które się tam znajdują miałam czasem wrażenie, że są w lepszym stanie niż nasza flota samolotowa, a byliśmy w końcu w muzeum. Muzeum składa się lotniskowca USS „Intrepid” i okrętu podwodnego USS „Growler”.  W tym samym miejscu znajduje się jeszcze Space Shuttle Pavilion oraz British Airways Concorde. Z  ciekawszych rzeczy to na terenie muzeum znajduje się kilka symulatorów (w cenie biletu, bez dodatkowych opłat). My skorzystaliśmy z G-Force Encounter. Jest to symulator lotu naddźwiękowego samolotu odrzutowego https://youtu.be/roKXw_ix0v8.

Bilety warto kupić wcześniej na stronie muzeum, aby nie stać w kolejkach: https://www.intrepidmuseum.org/Plan-Your-Visit/Purchase-Tickets

Wychodząc z muzeum poszliśmy na metro i pojechaliśmy metrem pod Most Brookliński.

Most Brookliński

Mostem warto się przejść, ale spacer polecam zacząć od strony Brooklynu, aby mieć dobry widok na Manhattan, a dokładnie na Dzielnicę Finansową i wieżowce się tam znajdujące. Będą na Brooklynie warto się przejść wzdłuż wybrzeża po Brooklyn Bridge Park. Dopiero po krótkim pobycie po tej stronie mostu, warto udać się spacerem w kierunku Manhattanu.

Empire State Building

Dzisiejszy dzień zwiedzania był również dosyć intensywny, atrakcje rozmieszczone w różnych częściach wyspy. Na wieczór jednak zaplanowaliśmy jeszcze jedną rzecz, a mianowicie wejście na Empire State Building. Skoro mieliśmy bilety na 2 tarasy widokowe (na wspomniany Empire i na the One) to zdecydowaliśmy się, że na jeden taras wybierzemy się w nocy, a na drugi w ciągu dnia. Ponieważ taras na Empire jest otwarty do późnych godzin nocnych wybór był jasny. Dodatkowo uniknęliśmy kolejek do wejścia. Widok z tarasu był niesamowity. Manhattan świecący milionami światełek naprawdę robi wrażenie.

Wszystkie powyższe atrakcje znajduje się na mojej liście TOP 10 atrakcji Nowego Jorku. Największe wrażenie na mnie zrobił Most Brookliński oraz Empire State Building. O pozostałych możesz przeczytać NOWY JORK: TOP 10 ATRAKCJI + 1 – MÓJ SUBIEKTYWNY RANKING